Witajcie:)
Powrót do pracy i powrót do kolorów zaczęłam od kroku do zawału serca. Mój BigShot ma starte łożyska i nie działa :( Reanimuję więc moją maszynkę, a tymczasem korzystam z zapasów wycinanek. Moja mina gdy nagle stanęła korbka musiała być bezcenna. A w nocy śniła mi się wojna... :p
Ta ślubna kartka to halloweenowe papiery z Piątku13 i tekturki od Crafty Molly :) Bazy i pudełko z PakaMaka dostępnego w Project Prezent, a duże pomarańczowe kwiaty to Kreateria.
pozdrawiam Was ciepło i kolorowo :)
Świetna "energetyczna" praca :)
OdpowiedzUsuń