Dziś wielki dzień - termin porodu oraz Zlot Scrapbookingu w Warszawie. Na godzinę 21:24 nie odnotowałam żadnej akcji - ani porodowej, ani zlotowej ;)
Za to pogoda idealna na grill i spotkania z przyjaciółmi...
a kto woli może oglądać Festiwal w Opolu - jak ja :)
bo przecież nie pojeżdzę...
choć można pomarzyć...
ehhh... całość w pudło!
jakie cudowne jest!
OdpowiedzUsuńsuper wesołe :)
OdpowiedzUsuńczaderskie:)
OdpowiedzUsuńMistrzostwo świata:) Każda Twoja kartka, to arcydzieło:)
OdpowiedzUsuńJest przepiękne, dowcipne. A kolory? Przepiękne. Gratuluję ;)
OdpowiedzUsuńTo jeszcze raz ja ;) Tak się zastanawiam... dlaczego dopiero teraz trafiłam na Twojego bloga. Kolory, których używasz są cudowne. Uwielbiam te odważne, czasem ryzykowne a w efekcie fenomenalne połączenia. Będę tu często zaglądać ;) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUrocze pudełko, świetne kolory!
OdpowiedzUsuń