Znacie to?:
Hey, i just meet you
and this is crazy
but here's my number
so call me, maybe?
Walentynki z papierów świętych, których bałam się pociąć.
Kocham je i zastanawiam się nad petycją do ILS z prośbą o wznowienie kolekcji.
Przyłączycie się?!
pozdrawiam ciepło i serdecznie! :)
Świetne :) i masz racje one bardziej na walę w tynki niż na gwizdkę ;)
OdpowiedzUsuńO jaaa bombowy jest ten telefon! i cała kartka oczywiście też.
OdpowiedzUsuńEkstra! pomysłowe, energetyczne :)
OdpowiedzUsuń