Album i pudełko na skarby dla dziewczyny mojego synka - Laurki ;)
Do pudełka wędrują pierwsze zdjęcia USG, pierwsze śpioszki, smoczek... wszystkie ważne rzeczy maleństwa:)
w ostatnich dniach mało mnie na blogu jednak jest to cisza przed burzą :D
przepiękne
OdpowiedzUsuńPudełeczko przepiękne...
OdpowiedzUsuńWow...podziwiam ,bo już sam album wymagał pewnie mnóstwa pracy a do tego takie wielgachne pudło.Super całość! album urzekł mnie swoimi kolorami-uwielbiam takie:) Trafiłam tu przypadkiem i zostaję na dłużej.pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńpoważnie to zabrzmiało - dziewczyny mojego synka :D
OdpowiedzUsuńAlbum cudny - widzę po ilości stron i kolorach, że sporo się tam dzieje ;) Pudełeczko urocze. Fajnie wykombinowałaś z dwoma wieczkami :)
Rzeczywiście już grzmi.... :P
OdpowiedzUsuńSwoją drogą niezła z Ciebie teściowa - skoro takie cudne prezenty synowej robisz. Album piękny, a pudło skąd wzięłaś?
rewelacja:)
OdpowiedzUsuńPrzecudny album!!! A pudełko to świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńjakie piękności Laurkowe:)
OdpowiedzUsuńPiękna oprawa dla pamiątek :)
OdpowiedzUsuńrozdziawiłam gębę z zachwytu i tak mi zostało :)
OdpowiedzUsuń